Lastovo - wyspa na krańcach Chorwacji - Ciepłe morza pod żaglami - morskie rejsy żeglarskie

Idź do spisu treści

Menu główne:

Lastovo - wyspa na krańcach Chorwacji

Miejsca > Adriatyk

Wyspa Lastovo położona jest na południu Chorwacji nieopodal Korculi. Do 1989 r. Lastovo ze względów militarnych było zamknięte dla turystów zagranicznych, których i dziś przybywa tu niewielu. Znajduje się tu tylko jeden hotel, kilka pensjonatów i kwater prywatnych. Na wyspie jest też jedynie szkoła podstawowa. Trudne warunki życia powodują, że z roku na rok coraz więcej mieszkańców emigruje na stały ląd, również za granicę. Jeszcze niedawno ludność wyspy liczyła dwa tysiące osób, dziś - już tylko około siedmiuset. W wielu miejscach stoją opuszczone budynki. Lastovo otoczone jest przez ponad czterdzieści mniejszych wysp i wysepek, a liczne zatoczki stwarzają dobre warunki do kąpieli i pływania. To również wymarzone miejsce dla amatorów sportów wodnych, nurkowania, wędkarstwa, a zwłaszcza pieszych wędrówek i rowerowych wycieczek. Mieszkańcy trudnią się uprawą winorośli i oliwek oraz rybołówstwem. Rybacy lastovscy znani są też z połowu licznie występujących tu ogromnych langust. To właśnie od włoskiego określenia langusty pochodzi nazwa wyspy.

Lastovo porównywane jest często z pobliskim Mljetem i nie ma w tym przesady. Atutem wyspy jest wspaniała, nieskażona roślinność oraz krajobrazy, będące cudownym fenomenem, jaki powstaje zwykle z mariażu piękna gór i morza. W 2006 roku Lastovo zyskało status parku narodowego. Pierwsze wzmianki o Lastovie datuje się na IV wiek przed naszą erą. Bywali tu również cesarze rzymscy, stąd też kiedyś wyspę zwano Augusta Insula. O dumnej przeszłości wyspy świadczą między innymi odkryte w wiosce Ubli ruiny chrześcijańskiej bazyliki z V wieku, średniowieczne kaplice oraz tutejsza szkoła, działająca od 1659 roku.

Stolica wyspy Lastovo
to miejscowość o ponad tysiącletniej historii, malowniczo położona na zboczu wzgórza. Kręte uliczki i kamienne schody tworzą prawdziwy labirynt, wobec braku nazw ulic znany tylko miejscowym. Zobaczysz tu stare, kamienne domy, ozdobione oryginalnymi wysokimi kominami, przypominającymi orientalne minarety. W tym bajkowym mieście czas zdaje się stać w miejscu. Warto wspiąć się do górującej nad Lastovem stacji meteorologicznej, skąd rozciąga się widok na okolicę oraz archipelagi małych wysepek.

Nieco poniżej w ukrytej zatoczce Lucica,
znajduje się maleńka wioska o tej samej nazwie, w której kilka domów zdaje się wyrastać z morza, a spienione fale niemal rozbijają się o ich mury.

Zaklopatica
to rybacka osada położona w uroczej zatoce. Leżąca u jej wejścia wyspa chroni Zaklopaticę przed sztormami. W Zaklopaticy oprócz kilkunastu domów, dwóch tawern i punktu skupu ryb, nie ma już nic, a do najbliższego sklepu trzeba iść dwa kilometry. Urokliwe położenie sprawia, że chętnie zatrzymują się tu turyści i żeglarze. Oprócz kilkudziesięciu mieszkańców będą Wam tu towarzyszyć jedynie słońce i morze.

Godny uwagi jest też rejon wsi Ubli i Pasadur
. W Ubli, tuż obok portu promowego, znajdują się fundamenty zburzonej wczesnochrześcijańskiej bazyliki z V wieku oraz kilka kamiennych sarkofagów. Tu, w okolicach wysepki Mrcara łowi się słynne ogromne lastovskie langusty. Miłośnicy militariów mogą też zajrzeć do pobliskich byłych koszar jugosławiańskiej armii.

Skrivena Luka
, zwana również Portorus leży w południowo-zachodniej części wyspy, a u wejścia do zatoki wznosi się pochodząca z 1849 roku latarnia Struga, jedna z najstarszych na Adriatyku.

Wiosną na wyspie Lastovo obchodzony jest Poklad - święto mające upamiętnić cudowne ocalenie Lastova przed średniowiecznymi piratami katalońskimi. Według legendy wysłannik korsarzy wezwał mieszkańców wyspy do dobrowolnej kapitulacji, ci jednak nie ulękli się i odparli atak. Podczas święta kukła pirata wieziona jest na ośle, a następnie spuszczana na długiej linie z góry do miasta i podpalana. Poklad kończy się całonocnymi tańcami, na które mieszkańcy przywdziewają barwne stroje ludowe. Co roku specjalnie na tą ceremonię zjeżdżają się z całego świata lastovscy emigranci.

.

 
 
 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego